ćwieki gdzie indziej

Dziś tak na szybko, po dłuższej nieobecności (którą zaraz usprawiedliwię) 

chciałabym podzielić się z Wami sposobem na oryginalne rajstopy.
Na rajstopy można naszyć wiele ciekawych rzeczy, 

mi do ręki wpadły akurat złote ćwieki, 

za którymi nie przepadam, 

ponieważ teraz gdzie nie spojrzę każdy nosi na sobie oćwiekowane ciuchy,

to nie dla mnie. 

Ja idę tam gdzie mniejszość, lubię nietypowość, 

własną oryginalność i przede wszystkim wygodę.

PLUS 

naszywania ćwieków na rajstopy jest taki, 

że jak rajstopy się podrą- odzyskamy ćwieki 

i następnym razem dla urozmaicenia możemy naszyć je inaczej :)
MINUS 

jest taki, że trzeba do tej czynności wykazać bardzo dużą cierpliwość 

i rajstopy mogą się podrzeć przy niedokładnym naszywaniu.

Rajstopy z naszytymi złotymi ćwiekami- bohater posta, szara bluza, 

obcięte stare jeansy i najlepsze na świecie popierdalałki, 

w których przechodziłam całą zimę (wygodniejszych butów nie miałam nigdy). 

Całość prezentuje się w przytulnym 'domku na drzewie' o tak ;)

rajstopy: DIY by charme e chique
zdjęcia: Wiki (właścicielka 'domku na drzewie')

Czemu milczała? 

Miała sesję i plan w głowie z najbliższymi pomysłami, 

które przedstawię niedługo na blogu.
Do zobaczenia.
Niebawem.