piątek, 20 lipca 2012

kolorowe moro

I oto bluzeczka z wcześniejszego postu ląduje na mnie w plenerowej sesji.






zdjęcia: Nazim
bluzka: przeróbka charme e chique

3 komentarze:

  1. Nie znam się na życiu ale co wyszło by z takiej koszulki gdyby górę zostawić jak jest pocięte, na środek wyszyć gumkę od spodu albo wmontować pasek pod biustem dla zaznaczenia talii a dol nie pociety puścić luźno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie też by coś wyszło ;p

      Na życiu mało kto się dobrze zna, więc spokojnie ;)

      Usuń

dziękuję za każdy komentarz ;)
jeśli zdecydujesz się zostać u mnie na dłużej, ja na pewno odwdzięczę się tym samym.