Przy pięknej niedzieli spacer i parę fotek, aby pokazać Wam jak układa się sukienko-sweter z poprzedniego posta.
Przysiadłam wczoraj do uszycia poncho, być może uda mi się skończyć go już dziś.
Z resztek, które pozostały skleję beret i opaskę do kompletu.
Niedługo pojawią się jakieś zdjęcia.
No i przepyszna przystawka. Muszelkowy makaron z brokułami i parmezanem oraz z czosnkowym farszem pomidorowym. Podawany na gorąco. Pychota.
Wino pite ze szklanek zostaje wciągnięte wyjątkowo szybko.
Wino pite ze szklanek zostaje wciągnięte wyjątkowo szybko.
zdjęcia: Nazim
sukienka sweter: charme e chique
sukienka sweter: charme e chique
Fajowa ta tkanina! Bardzo lubię takie sukienko-swetry:)
OdpowiedzUsuńoprócz zdolności krawieckich dostrzegam zdolności kulinarne chapeau bas! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna sukieneczka, uwielbiam rzeczy w tym stylu. Skąd pochodzi materiał? Jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńhttp://roupa-cuello.blogspot.com/
dziękuję :) Materiał zakupiłam w elbląskim sklepie z tkaninami :)
Usuńpiękna tkanina, świetnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńwyglądasz świetnie
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
obserwujemy?