niedziela, 21 października 2012

z damą w plenerze

 Przy pięknej niedzieli spacer i parę fotek, aby pokazać Wam jak układa się sukienko-sweter z poprzedniego posta.
Przysiadłam wczoraj do uszycia poncho, być może uda mi się skończyć go już dziś. 
Z resztek, które pozostały skleję beret i opaskę do kompletu.
 Niedługo pojawią się jakieś zdjęcia. 
sukienka sweter oryginalna

sukienka sweter oryginalna

sukienka sweter oryginalna

sukienka sweter oryginalna
 No i przepyszna przystawka. Muszelkowy makaron z brokułami i parmezanem oraz z czosnkowym farszem pomidorowym. Podawany na gorąco. Pychota.
Wino pite ze szklanek zostaje wciągnięte wyjątkowo szybko. 

zdjęcia: Nazim
sukienka sweter: charme e chique

6 komentarzy:

  1. Fajowa ta tkanina! Bardzo lubię takie sukienko-swetry:)

    OdpowiedzUsuń
  2. oprócz zdolności krawieckich dostrzegam zdolności kulinarne chapeau bas! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładna sukieneczka, uwielbiam rzeczy w tym stylu. Skąd pochodzi materiał? Jest śliczny :)

    http://roupa-cuello.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) Materiał zakupiłam w elbląskim sklepie z tkaninami :)

      Usuń
  4. piękna tkanina, świetnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wyglądasz świetnie
    zapraszam do mnie
    obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za każdy komentarz ;)
jeśli zdecydujesz się zostać u mnie na dłużej, ja na pewno odwdzięczę się tym samym.